Dla mnie hit dnia!

A konkretnie dnia 18 września. 18 września bowiem lotniska należące do Związku Regionalnych Portów Lotniczych podpisały z Eurolotem List Intencyjny, w którym wyraziły chęć współdziałania w rozwoju siatki połączeń z regionalnych portów lotniczych.Strony zadeklarowały podejmowanie wspólnych inicjatyw w zakresie poszukiwania rozwiązań przyczyniających się do rozwoju, zwiększenia konkurencyjności i dostępności transportu lotniczego oraz jego zrównoważonego rozwoju, poprzez zapewnienie oferty połączeń z portów regionalnych w ruchu krajowym i międzynarodowym. Można by powiedzieć – nareszcie!

Szkoda, że List na razie nie zawiera szczegółowych rozwiązań, ani nawet nieszczegółowych pomysłów, jak to robić, bo te zostaną dopiero wypracowane w dalszej współpracy. Teraz wiele zależy od tego, jak ta współpraca się skonkretyzuje, ale dobrze, że przynajmniej pierwszy krok został zrobiony. Szczerze kibicuję i trzymam kciuki za powodzenie wyrażonych intencji. Osobiście uważam, że jest tutaj – jak mawia mój kolega – masywny obszar do eksploatacji. Mam nadzieję, że przyszła współpraca nie ograniczy się do mniej czy bardziej ukrytego dofinansowywania połączeń realizowanych przez Eurolot z lotnisk regionalnych, przy pomocy tak „sprytnych” narzędzi, jak zlecenie na promocję regionu na stronie internetowej przewoźnika.

Uważam, że obie strony dysponują wiedzą i możliwościami, aby stworzyć atrakcyjną siatkę połączeń z lotnisk regionalnych. Atrakcyjną dla pasażerów, lotnisk, regionów i samego przewoźnika. Jako przykład podam choćby znacznie większy wspólny potencjał do szacowania kierunkowej struktury popytu z lotnisk. Gdyby jeszcze tę współpracę odpowiednio oprzyrządować w jakieś narzędzie prognostyczne! A może do współpracy wciągnąć przewoźników z innych gałęzi transportu? To by nam się stworzył taki oddolnie zorganizowany polski holding lotniczy.

Pojechałem! Ale cóż, pomarzyć można.

Jest jednak element ryzyka. Szkoda, by intencje zostały zaprzepaszczone, bo zagrożą interesom narodowego przewoźnika. A patrząc na fantastyczne idee rodzące się w głowach osób odpowiedzialnych za PLL LOT, to taki scenariusz też mogę sobie wyobrazić.

sebastian-gosciniarek

Jestem jednym z założycieli i Partnerem w BBSG. Od ponad 10 lat zawodowo związany z branżą lotniczą. Pracowałem dla lotnisk, linii lotniczych, firm handlingowych, samorządów i instytucji rządowych, inwestorów prywatnych w Polsce i w regionie CEE. Realizowałem projekty doradcze obejmujące zagadnienia strategiczne, rozwojowe, plany biznesowe, finansowanie i współpracę z inwestorami i podmiotami prywatnymi.

Szczególnie angażuję się w planowanie rozwoju działalności lotnisk, współpracę przewoźników i lotnisk, rozwój połączeń lotniczych, poprawę connectivity, współpracę różnych środków transportu. Pracuję też nad projektami z zakresu rozwoju gospodarczego i wpływu komunikacji lotniczej na atrakcyjność inwestycyjną regionów i miast. Interesują mnie zagadnienia wpływu działalności lotniczej na rozwój gospodarczy i społeczny – powiązanie wyzwań rozwojowych dla kraju i regionów z działaniami biznesowymi na poziomie poszczególnych podmiotów.

Jestem absolwentem Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie i Uniwersytetu Minnesota – Carlson School of Management, gdzie zdobyłem tytuł MBA.

sebastian-gosciniarek